Drodzy Państwo, Zwracamy się z prośbą o pomoc w gromadzeniu funduszy
na niezbędne leczenie i rehabilitację lub sfinansowanie zakupu sprzętu
niezbędnego do ratowania życia naszego małego, cudownego synka Antosia.
Antoś urodził się jako dziecko zdrowe, nic nie zapowiadało przyszłych problemów. Jednak już w wieku 9 miesięcy pojawiły się pierwsze oznaki choroby. Niedawno u synka zdiagnozowano SMA – rdzeniowy zanik mięśni, który jest chorobą genetyczną, w wyniku której z upływem czasu komórki nerwowe w rdzeniu kręgowym obumierają, a niesprawne mięśnie, niezdolne do samodzielnego ruchu, słabną i wiotczeją. Najpierw zwykle siłę tracą mięśnie nóg; pozostałe grupy mięśni ruchowych, w tym mięśnie rąk, przełyku, tułowia słabną w dalszej kolejności. Najgroźniejsze jednak w rdzeniowym zaniku mięśni jest osłabienie mięśni oddechowych – niewydolność oddechowa, jest przyczyną większości przypadków śmierci w SMA.
Nie ma lekarstwa na SMA. Obecnie jedyną terapią pozostaje rehabilitacja, która jest w stanie spowolnić słabnięcie mięśni i nieco opóźnić opadanie ciała z sił. Pomimo tego, że Antoś nigdy nie będzie biegał i bawił się jak inne dzieci, jednego mu nie brakuje – radości życia i ciekawości wszystkiego co go otacza. Uśmiechem zjednuje sobie wszystkich ludzi, którzy mają z nim kontakt, a jak spojrzy mu się w jego wielkie, niezwykle rozumne oczy, poruszy każde serce. Zapewne nie rozumie jeszcze, co mu jest, nie zdaje sobie sprawy, że przez cały czas jest i najprawdopodobniej będzie uzależniony od opieki rodziny. Na pewno jednak czuje, że jest on słabszy od swoich rówieśników, że nie wszystko jest tak, jak być powinno, bo nie chodzi sam a nawet siedzenie sprawia mu problemy.
Aby nasz synek mógł jak najdłużej żyć i żeby jak najdłużej zachować Jego dotychczasową sprawność, potrzebuje wizyt u specjalistów, bardzo drogiego sprzętu ortopedycznego i rehabilitacyjnego, ciągłej wieloprofilowej rehabilitacji, fizjoterapiii profesjonalnego masażu, a z czasem będzie potrzebował również sprzętu, który ułatwi mu oddychanie, kiedy jego mięśnie całkiem już osłabną.
Obecnie zbieramy fundusze na ciągłą rehabilitację (koszt 45min/70 zł.) oraz na pionizator dla Antosia, który kosztuje 4.500 zł.oraz wózek inwalidzki elektryczny (koszt ok. 16.000 zł.), aby chociaż trochę mógł poruszać się sam.
Niestety, wszystko to przerasta nasze możliwości finansowe, gdyż prawie o wszystko musimy zadbać sami ponieważ system opieki zdrowotnej finansuje bardzo mało. Jesteśmy zdani na Państwa łaskę i pomoc
Jeżeli ktoś z Państwa chciałby przekazać choćby tę symboliczną złotówkę, można to uczynić wpłacając darowizny, na konto: Fundacja "Złotowianka" ul. Widokowa 1 77-400 Złotów
Dla wpłat zagranicznych: SWIFT CODE: GBWCPLPP PL25 8944 0003 0002 7430 2000 0010 Koniecznie z dopiskiem: "ANTONI SZUFLIŃSKI - DAROWIZNA"
Aby przekazać 1% podatku, wystarczy w rozliczeniu rocznym, w rubryce "WNIOSEK O PRZEKAZANIE 1% PODATKU NALEŻNEGO NA RZECZ ORGANIZACJI POŻYTKU PUBLICZNEGO (OPP)" W polu "KRS" wpisać: 0000308316, W polu "Wnioskowana kwota" - kwotę, którą chcemy przekazać, czyli nie więcej niż 1% podatku należnego. W polu "Cel szczegółowy 1%": "Antoni Szufliński"
DZIĘKUJEMY Z CAŁEGO SERCA ZA OKAZANĄ POMOC. Rodzice Antosia: Marta (Stenka) i Sebastian Szuflińscy
Marta Szuflińska 75-844 Koszalin woj. zachodniopomorskie